Po owocnej współpracy z zespołem “Chłopcy kontra Basia” przy płycie “Mrówka Zombie”, Basia z Chłopcy kontra Basia, wróciła do nas z propozycją zrobienia zdjęć do okładki nowej płyty, inspirowanej poezją Stanisława Bojarczuka. Fajni ludzie, fajna muzyka i retro zdjęcia ślubne?
Wiadomo, robimy!
Cała płyta to adaptacja muzyczna wierszy Stanisława Bojarczuka, poety urodzonego w 1869 i związanego z Krasnystawem. Pochodził z rodziny chłopów pańszczyźnianych i tak też żył, ale interesował się też wieloma tematami naukowymi i przede wszystkim pisał wiersze. Ponoć na starość lubił wypasać krowy, bo wtedy miał czas czytać i pisać.
Płyta opowiada o Weselu, więc musieliśmy odnaleźć naszą smutną pannę młodą, a że najlepiej smuci się na zdjęciach Olga wybór był prosty. Ponadto Basia upiekła korowaj, czyli ciasto weselne, które ozdobiliśmy gałązkami i ptaszkami z ciasta. Ciasto oczywiście zjedliśmy. Efekt końcowy można ocenić na tyle okładki płyty.
Tym razem pandemia trochę odpuściła i z okazji płyty mógł się odbyć koncert premierowy w Krasnystawie, skąd pochodził Bojarczuk. Z czystym sumieniem możemy powiedzieć, że był to jeden z lepszych koncertów na jakich byliśmy. I aranże muzyczne i klimat, jest nie do opisania.
Ponadto Basia powinna otrzymać honorowy tytuł “Ambasadora Kolodionu” ponieważ, gdzie jej nie spotkamy to ciągle opowiada o tej technice i tak było w czasie koncertu, gdzie wyciągnęła nas na scenę żeby pokazać kto stoi za okładką. Do tej pory spotykamy się ze zdziwieniem gdy okazuje się, że zdjęcie jest współczesne, a nie z jakiegoś archiwum państwowego.
Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w tym projekcie. Dla nas była to kolejna udana współpraca i jesteśmy dumni mogąc pochwalić się zdjęciami do tak zacnej płyty. Lista zasłużonych jest bardzo długa więc pozwolę sobie wkleić link gdzie zrobi to za nas Basia o TU. I jeszcze jest teledysk, gdzie występuje oryginał zdjęcia, to TU.
Jeszcze jako bonus dodajemy zdjęcie które nas urzekło, czyli plakat z naszym zdjęciem w jakże klimatycznym sklepie TOP Moda w Krasnystawie.